Elo!
Majóweczka i po majóweczce.
Jak na każdą wyprawę trzeba zabrać ze sobą napoje. Najlepiej w bidonach albo termosach.
Więc i ja pochwalę się swoimi termosami. Ale z wkładką mięsną.
Pierwsze w figurki do WH40K które pomalowałem ponad 20 latach.
Kupiłem je jak miały premierę (czyli podczas 4 edycji gdzieś w 2004 lub 2005 roku) i posklejałem.
Czekali na podkład i kolory całkiem długo.
Zdążyłem skończyć studia, założyć rodzinę, zasadzić drzewo itd.
A te ludki dalej są w rotacji :D
Żarty na bok (XD) popróbowałem nowy styl. Czyli kolejny spped paint style.
Czarny podkład z Action.
Całe modele dry brush Vallejo Game Color Silver
Wszystko oblane Vallejo Heretic Turquoise
trochę pędzelkiem detale, po czym pierwsze próby OSL:
Biały stypling
AP Orc Skin Speedpaint
delikatny dry brush Vallejo GC Goblin Green
Biały z dużą dawką medium.
bardzo delikatny dry brush Vallejo GC Dark Green
później kalkomanie od Alpha Legionu (z roku 2003)