Posts

Showing posts from September, 2022

Dead man's hand - trzy bandy ze startera

Image
Kiedyś kupiłem, otwarłem i nadszedł czas by pokroić. Na malowanie przyjdzie jeszcze kiedyś moment. Takim oto sposobem ze stratera udało się ogarnąć aż trzy osobne ekipy. Niby tylko pięcio osobowe, ale dzięki temu łatwiej będzie je uzupełnić o inne modele, niekoniecznie od Great Escape Games :) No więc bez zbędnych ceregieli Bandyci, ładnie i szykownie w maskach  Kowboje z linami do łapania bydła Na koniec szeryf wraz z resztą stróżów prawa. Czekają na dogodny moment żeby pokryć się farbą.

Diuna - unboxing

Image
Jak co roku, Planszówki w Spodku. A jak festiwal to i zakupy. Nie będzie relacji bo za dużo się działo. Więcej na stronie organizatora: Ludiversum Najważniejsze czego tam nie zrobiłem, to nie kupiłem limitowanego He-mana z kocurem od Archon Studio . Mam nadzieję że uda mi się kiedyś naprawić ten błąd. No trudno. Wracamy do meritum. Dziś na warsztat wjeżdża Diuna - planeta intryg i konfliktów wersja z 2021 roku na licencji Legendary z filmowymi bohaterami. Niektórzy piszą że oryginalna wersja lepsza, bo więcej zasad, bardziej skomplikowana, bo inne grafiki. I tak, ja lubię gry na licencji filmowej. Tak jak Spartacusa wolę serialowego, tak i Diunę wolę filmową. A co do ilości i zawiłości zasad. Ja już wolę prościej. Jak mam się doktoryzować nad kolejnym molochem, to wolę rzucić wszystko w cholerę. Zamiast męczyć się z nową edycja warhammera oraz jego gazylionem zasad, będę grał one page rules. I wracamy do gry Plansza, typowy kwadrat. Podzielony na cztery z wycięciem na grube

Tereny - wioska

Image
Nie tylko figurkami człowiek żyje. Gdzieś te ludki trzeba stawiać. A że lubię dłubać w różnych projektach, najlepiej takich które da się ogarnąć w trzy podejścia, to tereny są idealnym rozwiązaniem. Klejenie głównej konstrukcji i faktura. Tektura, patyczki, słomki, grubszy papier (wizytówki robią robotę!). Wszytko klejone wikolem i sypane piachem do piaskownicy. Więc od razu mamy różne gramatury kamyczków. Od czasu do czasu jakieś kamienie z podjazdu. Po tym malowanie, najlepiej od razu sprayem w dwóch kolorach. Na to wash domowej roboty i drybrush najtańszą farbą z marketu. Deser w postaci posypek i krzaczków. Żeby pasowało do podstawek moich chłopków.   Jakby co, mogę komuś je przehandlować, co do ceny się dogadamy :) Efekty poniżej. Ogrodzenia  Lasy Ruiny Wiejski dom A tak wyglądają modele w terenie, niektóre pasują w każdej skali:

1 pluton 32 Budziszyńskiego Pułku Piechoty, 8 Drezdeńska Dywizja Piechoty

Image
Historycznie mam trochę wspólnego z bieszczadami. Przeczytałem trochę artykułów, książek, reportaży i pogadałem z rodziną. Więc siłą rzeczy padło na szwejów ze ślepej kiszki polski ludowej. A tam akurat w latach 45-47 stacjonowł 32 Budziszyński Pułk Piechoty, 8 Drezdeńskiej Dywizja Piechoty. Więc wybór jednostek prosty. Tak jak wspomniałem. Ludziki od Wargames Atlantic są tak podobne do każdego żołnierza późnej wojny że ho ho.  Dzięki temu, przy odrobinie pracy i części od Warlorda oraz randomowych bitsow z Great Escape Games posklejałem sobie ludowe wojsko polskie. Wszystkie części się dobrze łączą. Nie licząc klamek od ruskiej piechoty z Warlorda. Kto wpadł na pomysł żeby osobno dawać broń i osobno prawe łapki? To było chyba za karę. No to cyk. Trochę cyjano akrylu, skalpel i gotowe. Biedna pieprzona piechota czeka na podkład. Porucznik i podporucznik. Dwie baterie ckm maxim I obie drużyny piechoty Teraz cały pluton