Elo!
Po ponad roku ciężkiej (ja mhy, mhy ja) pracy zostałem dostzrerzony na polskiej blogosferze bitewniakowej. W momencie gdzie blogi już umierają, a twórcy prześcigają się w nowych technologiach i platformach na których rządzą bezduszne algorytmy.
Figurkowy Karnawał Blogowy to inicjatywa rozpoczęta na łamach bloga
Wojna w miniaturze przez Inkuba 7 wrześniu 2014 roku. Lista dotychczasowych edycji
tutaj.
Do współpracy przy bieżącej edycji zaprosił mnie Potsiat z bloga
Gangsofmordheim
Ale do meritum, festiwal akurat dostałem do prowadzenia na grudzień, jak grudzień to prezenty!
Nie jest ważne twoje wyznanie! Kalendarz który uznajesz! Partie na którą głosujesz!
W grudniu dajemy prezenty!
Czy to czarna polewka, czy łeb konia w pościeli, nowy członek rodziny czy wymarzona podróż. A może przyziemny nowy box plastikowych ludków.
Prezenty rozdaje Mikołaj, gwiazdor i policja (co prawda odwrócone, ale zawsze), przyjeżdżają w skrzyniach, paczkach i torebkach. Docierają do nas saniami, statkami i busami. Fat boy też był prezentem, od amerykanów dla cesarza.
Numer 112 też jest międzynarodowym numerem ratunkowym, więc wszelkie służby są równie mile widziane. Policyjne mundury miast przyszłości, żandarmeria, lekarze frontowi czy chłopi z wiadrami. Każdy oferuje swą pomoc według możliwości, często nie zważając na niebezpieczeństwo.
Jak zinterpretować temat prezentu, Wy wiecie najlepiej, zapraszam do udziału, powodzenia i wesołych! A podsumowanie, byle duże, wjedzie po nowym roku!