Monday, March 20, 2023

Space Marines - heavy support część 1

Odgrzebywanie starych figurek ma pewne plusy.

Masz ogromną armię i nie wydajesz na nią ani złotówki, bo już dawno temu się zamortyzowała.

Część jest nawet pomalowana i to w standardzie trzy kolory (i bez washa bo czarny) oraz krawędzie.
Schemat dość prosty. Czarny podkład i ciemnoszare krawędzie. Złote detale i niebieskie lampy. Wszystko podlane washem w kolorze. Na to piurity seale w kolorze papirusu i naklejone kalki od sisters of battle. 

Od razu z grubej rury. Moździerz na gasienicach. Vintage Vindicator. Piękny model, już takich nie robią.
Kolejnym znaleziskiem jest Predator tank. Tutaj nie ma retro zaskoczenia. Zwykły plastik, ale z duszą (pozdro dla kumatych i +50 punktów). Oczywiście w jedynym prawdziwym fitoucie: 
-ile lascannonów?
-Tak.
Deserek to najcięższy wynalazek imperatora.
Land Raider. Tu bez zaskoczenia, bo można go w laski wyposażyć, a jak dasz mu coś innego, to ma już inną nazwę. Ale do tego wrócimy.
Nie wiem czy to będzie pasować do aktualnych Warhammerów 40k, ale idealnie pasuje do One Page Rules.

1 comment:

  1. Mimo iż w WH40k nie grałem (choć w OPR GDF to kto wie...), zawsze mi się podobały te klasyczne pojazdy.

    ReplyDelete