Jak w temacie.
Ruiny od Warlorda.
Część poskłada przez dzieciaki na zajęciach, trochę masy plastycznej, jakieś podstawki z dykty i gotowe.
Na to czarny podkład i szary zenital w spreju.
Po tym niektóre kamienie na szaro, inne w innych kolorach (niebieski, żółty, turkus). Drewienka oczywiście w brązach.
Wszytko białym drybruszem. I na koniec speed paintami + troszkę detali.
Po wszystkim plakaty wydrukowane na zwykłej drukarce i trawki.
Idealnie pasuje do naszych klubowych terenów.
Z fartem!
Ps ten szpej wpadł za frajer w ramach giftow dla kidasów.
Wyszły znakomicie!
ReplyDeleteDzieki!
DeleteNiech się mury pną do góry!
ReplyDeleteTylko prośba od starych ludzi, kolorowe makiety łatwiej oglądać na jednolitym tle. ;)
Będę pamiętał. Na szczęście w underworlds jest dużo plansz w różnych odcieniach, więc coś się uda wygospodarować :) może nawet znajdę całe czarne tło :)
DeleteDobra robota!
ReplyDeleteBardzo ładne :)
A dziękuję.
Delete