Monday, August 8, 2022

Unboxing - Wargames Atlantic - World Ablaze

Długo zabierałem się z zakupem od Wargames Atlantic.

Nie że drogo. Tylko ciągle nie wiedziałem co kupić. A jak już się dowiedziałem, to wychodziło że sklepów.

Więc jak akurat pojawiła się okazja i hajs, to potrzeba wytworzyła się sama.

Odpaliłem od razu linie drugowojenną i ma start dwa boxy. Nic oczywistego, czyli włoską piechotę i francuskich partyzantów. Powiem tak. Podoba mi się. Ale po kolei.

oba pudła w tej samej cenie, ale partyzanci prawie dwa razy mniejsi. Co prawda liczba ludków ta sama, ale od razu wiadomo że czegoś u Francuzów będzie mniej.
Oba zestawy opisane jako hard plastic, Włosi bardziej jako od warlorda, a ruch oporu bardziej jak z battlefront. No ale jednych robią w USA, a drugich w Chinach
Zaczynamy od partyzantów: francuski ruch oporu z Chin
osiem identycznych ramek, w każdej po czterech ziomeczków. Trochę szpeju, trochę broni etc. Można z nich zrobić partyzantów z Europy zachodniej, bo na wschodnią brakuje ruskich klamek. Może być. Od czego są inni producenci.
Można zrobić z tego lajtowo trzy cztery pełne bandy wojaków. Są pistolety, pistolety maszynowe, karabiny i rkm. Nawet jakiś granat. Niby wszytko poukładane, ale trochę surowo.

Teraz włoska piechotą z USA.
Dwie ramki z bronią ciężka i dowódcą. Łącznie dwóch oficerów, dwa ckm i dwa moździerze. Do tego topory strażackie. Jakbyś chciał zrobić ekipę do walki z zombie. Na to wjeżdża pięć ramek po sześciu szwejów. Różne pozycje, różne plecaki i aż po cztery różne głowy na każde nóżki. Bogato. Do tego jakiś pm i kilka karabinów. Dużo szpeju, pełny wypas. Takie rzeczy to ja lubię. 

Mundury ludzików i chełmy tak bardzo jakiekolwiek, podobne zupełnie do wszystkiego, do tego giwery przypominające Mosiny. Normalnie, niby podpisane że Włosi, ale można zrobić z tego każda armię z późnej drugiej wojny. LWP, Rumunia, Węgry, Bułgaria? Dodaj po pepeszy i inna czapkę dla oficera i gotowe. 

Dwa pełne plutony piechoty i pluton wsparcia z tego można zrobić. Chyba że grasz w one page rules, to ogarniesz ze dwie armię na firefight.

Gabarytowo ludziki od Wargames Atlantic pasują do modeli od Warlorda, więc nawet nie trzeba dużo pracy żeby sobie pomieszać rączki czy główki.

Jestem na tak, ładna jakość wykonania i dużo plastiku. Piechotę polecam, partyzantów tylko trochę. Ale będę brał zestawy od tego producenta.

Ps: chłopki kupione, niestety, za własny hajs. 




No comments:

Post a Comment

Mag Bitewny

Tego jeszcze na blogu nie było. Czyli krótka recenzja książki. Mianowicie dwóch książek z krótkiej, zamkniętej, dwutomowej serii. Mag Bitewn...