Zawsze marzyłem o bohaterze na pegazie, ale takim walczącym wręcz.
Że niby takie szybkie wsparcie tam gdzie trzeba.
I sobie zrobiłem.
Pegaz od Fireforge z pegazus knights, jego pancerz to elementy z Perry Miniatures mounted man at arms.
Sam jeździć to korpus od wspomnianego Perry, głowa chyba też. Prawa łapka i płaszcz od rycerzy Fireforge. Tarcza to żywica, też z Fireforge. A mikstura z bitsow od magów z Frostgrave.
Podkład czarny i szary zenital.
Zrobiony biały heavy drybrusz.
Nałożone podstawowe barwy speed paintem.
Rozjaśnienia klasyczne z pędzla (konik, płaszcz, miecz, butelka) albo drybruszem (skrzydła, zbroja)
Nie poświęciłem czasu na twarz, bo nie mogłem się spasować z pędzlem.
Zarówno z płaszcza (malowałem go 3 razy od zera ) jak i z twarzy nie jestem zadowolony, więc pewnie kiedyś poprawię.
Ale na teraz wystarczy.
No comments:
Post a Comment