Dzisiejszy dzień sponsoruje drugi oddział rajtarów z Marienburga.
W kolorach żółto, czerwono, niebieskich.
Zrobieni na szybko (jak zawsze) i przy okazji, jak miałem wylaną farbę na palecie.
Dlatego każdy konik o innej maści.
Malowane: czarny podkład, szary i biały zenital - dlatego kropki. Biały poprawiony mocnym drybruszem, ale nie pomogło.
Podstawowe kolory to speed painty od army paintera i high lighty z vallejo nałożone pędzlem.