Monday, July 22, 2024

MESBG Angmar - Król Czarnoksiężnik

Elo!

Według Tolkiena, Jacksona i GW pradawny król ludzi i zły czarnoksiężnik. Krótko i na temat :)
Wg MERP troszkę więcej fluffu. 
Er-Murazor, Arthedain, Tindomul, Czarny Książę Numenoru, uczeń Saurona, syn króla Tar-Ciryatana, drugi syn Budowniczego Okrętów, posiadacz pierwszego z dziewięciu, pierwszy z dziewięciu, najwierniejszy sługa mrocznego pana, Władca Morgulu, Król Angmaru. 

I takie tytuły to ja rozumiem. Z ważniejszych wydarzeń w życiu/nie życiu:
Druga era:
Po nieudanym przejęciu tronu Numenoru- był drugim synem- dokonał inwazji na Umbar. Zakończonej sukcesem, choć krótko tam zabawił. Następnie szkolił się na czarnoksiężnika w Mordorze u samego Saurona. Po pojmaniu Saurona przez Numenoryjczyków zarządzał całym imperium zła. Dokonywał kilkukrotnych oraz morderczych ataków na Gondor, przejął Minas Ithil na pewien czas i spalił białe drzewo.
Nadzorował wdrożenie i prowadził pozostałych ośmiu nazguli. Zginął- jak się wydawało- w bitwie ostatniego przymierza razem z Sauronem.

Trzecia era:
Stworzył królestwo Angmaru ze stolicą w Carn Dun. Dyplomatyczne przejął Rhundar. Zawiązał sojusze ze wszystkimi fortecami i królestwami orków z okolicy włącznie z Gundabadem. Doprowadził do zniszczenia królestwo Arnoru, splądrowania Fornostu i Amon Hen. Ożywił duchy, upiory czy widma na kurhanach. Doprowadził do depopulacji północy (i przez przypadek zrobił miejsce dla pewnego małego ludu o kosmatych stopach) co zrobiło tam pełne postapo. Drugi raz zdobył Minas Ithil, przemianował je na Minas Morgul, założył tam twierdzę nazguli i zdobył dla Saurona palantir.
Prawie zabił powiernika pierścienia, prowadził wielką inwazję na Gondor u końca trzeciej ery, powstrzymał białego czarodzieja na murach Minas Tirith i zabił króla Rohanu.
Wygnany wreszcie przez Eowine i Merrego. Pewnie by wrócił, ale jego pan został zniszczony i nie było już komu wskrzeszać umęczonej duszy.

Ale zrobienie modelu było trudniejsze niż czytanie jego tragicznej historii. Jak zwykle w koncepcji przyszedł na pomoc Angus i jego rysunki.
Ludek z Frostgrave demons oblepiony greenstuffem. Jako tako.
Pomalowane speed paintami na kościanym drybrushu i trochę więcej pracy na mieczu. Ma podobno płonąć. 
Powiem tak, wersja na bestii będzie lepsza.

farby:

Podkład: 
Action Spectrum czarny mat (spray)
Action Spectrum szary mat (spray)
Vallejo GC Bonewhite (dry brush)

Bazowe kolory:
AP Grim Black
AP Slaughter Red
AP Satchel Brown

Wash:
GW Nuln Oil

Highligty:
Vallejo GC Leather Brown
Vallejo GC Bloody Red (+dowolny żółty i biały)
Vallejo GC Gunmetal
Scale75 Warfront Winter Grey

No comments:

Post a Comment